Esteé Lauder Pleasures Bloom to kwiatowo-owocowa nowość roku 2010.
Zapach otwiera się świeżym, figlarnym połączeniem soczystego grejpfruta
ze słodką maliną i delikatnym fiołkiem, z nutą nowoczesności wyrażonej
za pomocą soku z owoców liczi. Serce kompozycji to promieniste i kobiece
akordy pokrytej świeżą poranną rosą różowej piwonii, eleganckiej róży,
wytwornego jaśminu i intrygującej zielonej lilii. Nuty te oparte są na
niezwykle miekkiej bazie, którą stanowi piżmo, paczula i kremowa
wanilia. Zapach kobiety żywiołowej, cieszącej się każdą chwilą,
odnajdującej przyjemność w drobnych gestach, słowach lub rzeczach,
potrafiącej bez pamięci zachwycić się pięknem otaczającej jej natury.
Jeden z najbardziej ulubionych moich zapachów.
CUDO, PO PROSTU CUDO!
Bardzo radosny, pozytywnie wplywajacy na moja aure. Kiedy poczulam ten zapach po raz pierwszy od razu wyczulam akcenty moich ukochanych malin.