John Richmond to kompozycja bardzo kobieca, zmysłowa i nowoczesna. Zapach kryje w sobie nuty energetyzującego różowego grejpfruta, soczystej gruszki i jeżyny, w sercu znajduje się żonkil, magnolia i lilia. Nuta głębi zawiera woń drzewa sandałowego i ambry.
Ponadczasowa klasyka, piękny, trwały przypomina Chanel Mademoiselle. Elegancki,intensywny, polecam szczególnie paniom dojrzałym, które wiedzą czego chcą.\nLidia